sobota, 29 listopada 2014
czwartek, 18 września 2014
Mądra rada bez sezonu
Analizuj tylko zagadnienia, w których masz wystarczającą ilość danych by dojść do konkluzji. Jeśli zagadnienie nie ma wystarczającej ilości danych przy porzucaniu zagadnienia zawsze zakładaj najlepszą dla Ciebie wersję wtedy najmniej zjesz sobie nerwów. Bo jak to mawiają Chińczycy lepsze krótkie rozczarowanie niż niekończące się zamartwianie.
niedziela, 27 lipca 2014
piątek, 25 lipca 2014
Sezon 2 Część 17
Papryczka
Naszło mnie dziś pewne przemyślenie. Przypomniałem sobie dlaczego nie przepadam za meksykańską i węgierską kuchnią.
czwartek, 24 lipca 2014
wtorek, 15 lipca 2014
Sezon 2 Część 15
Komary
Nienawidzę komarów. Nie no rozumiem, że jestem przepysznym kąskiem, ale bez przesady ;)
Bo spodobała mi się grafika
czwartek, 3 lipca 2014
Sezon 2 Część 14
Empatia
Pierwszy raz mam tak, że wpis powstaje po tym jak zobaczyłem grafikę. Okazuje się że jest we mnie choć trochę empatii bo na prawdę jak zobaczyłem to co wstawię niżej zrobiło mi się przykro i poczułem to samo co nieszczęsna ofiara.
Później pomyślałem sobie, że ja też tak miałem, kiedy wybierałem uczelnię. "O UMED taki ładny żółciutki i pachnie owocami. Czemu nie spróbować. Hmm mniam. O rzesz w mordę pierd...ny bambusie co Ty mi zrobiłeś...!?"
niedziela, 29 czerwca 2014
Sezon 2 Część 13
Ostatnio po imprezie wracając 45 minut do domu pieszo mijałem wiele głośnych grup można powiedzieć zorganizowanych. Okazuje się że około 18 lat temu najczęściej nadawanym polskim męskim imieniem było "mordo" a na drugie "tymoja"
wtorek, 17 czerwca 2014
Sezon 2 Część 12
Kierowcy
Na podwójnym gazie tak często określa się pijanych kierowców. Ostatnio podróżowałem jako pasażer przez pół polski. To właśnie ja byłem na podwójnym gazie... przed wyjazdem zjadłem 0,5 kg bobu :)
piątek, 13 czerwca 2014
Sezon 2 Część 11
Balony
Wszystkiego najlepszego. Masz tu gumowy worek mojego oddechu, bo czymże innym są urodzinowe balony jak nie gumowym workiem wypełnionym czyimś oddechem?
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Sezon 2 Część 10
Często przed snem jestem głodny. Idę wiec do kuchni i zaglądam do lodówki, a tam nigdy nie ma nic do jedzenia. Nic dziwnego w mojej lodówce nie ma nawet światła. Jest tylko chłód, cierpienie i śmierć z niedożywienia.
sobota, 7 czerwca 2014
piątek, 6 czerwca 2014
Sezon 2 Część 8
Recepturki
Miłość jest jak gumka recepturka trzymana przez dwie osoby. Kiedy jedna odejdzie to boli tę drugą.
Zasłyszane w internecie
czwartek, 5 czerwca 2014
Sezon 2 Część 7
Wielozadaniowość
Nie ma to jak szukać stażu jako biotechnolog. Przyjść na staż jako dziennikarz. Zabłysnąć umiejętnościami z branży IT. Zajmować miejsce operatora kamery. Skończyć jako grafik. Dostawać kasę za montowanie materiałów multimedialnych.
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Sezon 2 Część 6
M.A.S.H.
Czyli Mobile Army Surgical Hospital
Człowiek przez większość dzieciństwa ogląda sobie wspaniały serial komediowy, ale nie taki jak te współczesne z głupim humorem tylko taki w którym gagi dotyczą trudnych sytuacji życia codziennego i w którym każdy odcinek ma jakiś morał. Co najciekawsze piosenka tytułowa zawsze kojarzyła mu się trochę smutno choć pozytywnie, mimo tego, że nigdy w tekst się nie wsłuchiwał. Wracał do oglądania serialu wielokrotnie na przestrzeni lat, ale piosenka tworzyła tylko nieistotne tło. Dwa lata od obejrzenia jakiegokolwiek odcinka przesłuchał piosenkę i przeczytał tekst. Okazało się, że (poprawne) wrażenia po były już odzwierciedlane przez samą muzykę jak już wcześniej wspomniałem. Tekst smutny choć pozytywny.
Uwielbiam wracać do przeszłości czasem odkrywając nowe, czasem potwierdzając stare, emocje jej towarzyszące.
Nic tylko uśmiech :)
Through early morning fog I see
visions of the things to be
the pains that are withheld for me
I realize and I can see...
that suicide is painless
It brings on many changes
and I can take or leave it if I please.
The game of life is hard to play
I'm gonna lose it anyway
The losing card I'll someday lay
so this is all I have to say.
suicide is painless
It brings on many changes
and I can take or leave it if I please.
The sword of time will pierce our skins
It doesn't hurt when it begins
But as it works its way on in
The pain grows stronger...watch it grin.
suicide is painless
It brings on many changes
and I can take or leave it if I please.
A brave man once requested me
to answer questions that are key
is it to be or not to be
and I replied 'oh why ask me?'
suicide is painless
it brings on many changes
and I can take or leave it if I please.
...and you can do the same thing if you please......
sobota, 31 maja 2014
Sezon 2 Część 5
Informacja
Dla wszystkich, którzy się zastanawiają z czego się śmieję...
...przypominam sobie pewne rzeczy i podśmiechuję się do siebie.
czwartek, 29 maja 2014
Sezon 2 Część 3
-Potrafię doprowadzić kobietę do orgazmu pochwowego...
-Pff, a czym tu się chwalić, kto nie potrafi?
-...językiem
-Pff, a czym tu się chwalić, kto nie potrafi?
-...językiem
poniedziałek, 26 maja 2014
Sezon 2 Część 2
Interpretacja
Przez jedną dziecięcą piosenkę już nigdy nie będę miał dobrego skojarzenia z imieniem Zuzanna. Fasolki znów odebrały mi kawałek normalnego życia.
Cały tekst piosenki do wyświetlenia tutaj. Ja odniosę się do tych fragmentów, które już do końca życia wykreowały mi wizerunek wszystkich Zuz.
Już sam początek piosenki "Zuzia lalka nieduża i na dodatek cała ze szmatek" daje mi spaczoną wizję niskiej dresiary, która lubi seks. Następnie "Łzy na policzkach a w główce marzeń sto" nakierowuje na myśl, że często cierpi (może przez wybór facetów), a w głowie nie za wiele ma. Już pierwsza zwrotka gdy tylko ją słyszę powoduje, że jako obraz Zuzi mam niską blond dresiarę co się puszcza.
W refrenie możemy usłyszeć, że mimo wszystko jest najbardziej kochana ze wszystkich "lal" i mimo odpowiedniego stroju zostanie zabrana na bal co kojarzy mi się z baletami.
W kolejnej zwrotce mamy odniesienie do jej ubioru "płaszczyk za krótki; zbyt duże butki" co tylko potwierdza w moim wyobrażeniu stereotypowy wizerunek dresiary w białym kozaczku.
Już sam początek piosenki "Zuzia lalka nieduża i na dodatek cała ze szmatek" daje mi spaczoną wizję niskiej dresiary, która lubi seks. Następnie "Łzy na policzkach a w główce marzeń sto" nakierowuje na myśl, że często cierpi (może przez wybór facetów), a w głowie nie za wiele ma. Już pierwsza zwrotka gdy tylko ją słyszę powoduje, że jako obraz Zuzi mam niską blond dresiarę co się puszcza.
W refrenie możemy usłyszeć, że mimo wszystko jest najbardziej kochana ze wszystkich "lal" i mimo odpowiedniego stroju zostanie zabrana na bal co kojarzy mi się z baletami.
W kolejnej zwrotce mamy odniesienie do jej ubioru "płaszczyk za krótki; zbyt duże butki" co tylko potwierdza w moim wyobrażeniu stereotypowy wizerunek dresiary w białym kozaczku.
Na sam koniec tak jak powinno być wisienka na torcie (może nawet "podwójna wiśnia") "oczy ma jak pięć złotych" zatem całkowity obraz klaruje się tak: mała, głupia, puszczalska dresiara w stereotypowym jak dla tej grupy etnicznej stroju i na dodatek bierze narkotyki.
Dziękuję fasolki już nigdy nie zareaguję normalnie w momencie, gdy jakaś Zuza mi się przedstawi.
niedziela, 25 maja 2014
Sezon 2 Część 1
Leginsy
Już wiem co będę mówił tym wszystkim grubym laskom, które noszą leginsy:
"Twój ubiór mówi Joga. Twoja dupa mówi McDonald"
środa, 14 maja 2014
Część 40 ostatnia
Dziś będzie obleśnie i smutno
Zawsze miałem wielki problem z wydmuchiwaniem nosa. Robiłem to tak energicznie i mocno, że nie cała zawartość trafiała do chusteczki. Część leciała dalej i zatrzymywała się na koszulce. Na jakiś czas znalazłem na to sposób, byłem tego nieświadomy, ale teraz problem powrócił. Drogą dedukcji dochodzę do wniosku, że znów muszę zapuścić brodę.
Część 40 jest częścią ostatnią. Pisanie tego mini bloga było zabawne i ciekawe. Kiedyś stworzę nowy blog, a wtedy będę już bardziej przygotowany i będę miał lepsze umiejętności potrzebne do tego typu działalności.
poniedziałek, 12 maja 2014
środa, 7 maja 2014
środa, 30 kwietnia 2014
Część 37
Dźwięki
Śmiech dziecka to najpiękniejszy dźwięk jaki można usłyszeć...
...chyba, że jest 3 rano, a Ty jesteś sam w domu i nie masz dziecka.
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
niedziela, 27 kwietnia 2014
sobota, 26 kwietnia 2014
Część 34
W "krowiaku"
Czyli wymyślone w barze mlecznym. Nienawidzę nowych pań w jadłodajniach, bo pomimo rzadkich odwiedzin czuję się stałym klientem i zamawiając u tej samej pani co zawsze wiem, że mogę się pomylić, a i tak dostanę to co zawsze zamawiam, a przy nowej babeczce BUM i pomidorowa z makaronem miast ryżu.
piątek, 25 kwietnia 2014
czwartek, 24 kwietnia 2014
Część 32
Bycie singlem
Nie jestem singlem. Jestem w związku na odległość. Moja wybranka jest z bardzo daleka, a dokładniej z przyszłości.
środa, 23 kwietnia 2014
Część 31
Starsi ludzie
W temacie wszystkich starszych ludzi, którzy mnie denerwują obwiniam naukę...
...ludzie nie powinni żyć tak długo.
wtorek, 22 kwietnia 2014
Część 30
Paradoks starszych Pań
Polega on na tym, że jednego przystanku nie wytrzyma w tramwaju na stojąco a pod klatką z pełnymi siatkami 3h plotkuje i tu od mojego Inżyniera dostałem odpowiedź: "Młody bo to jest tak, że w tramwaju inne siły działają, inne ciążenie odczuwalne jest, a pod klatką jak już sobie przypomną jaki mąż darmozjad czeka na nie to, aż się im odechciewa wchodzić na górę."
czwartek, 17 kwietnia 2014
Cześć 29
Nie raz zdarzało mi się natknąć na melomanów puszczających muzykę w miejscach publicznych z telefonu. Zwykle zwracałem im uwagę i zaznaczałem, że powinno sobie kupić słuchawki. Teraz jadę autobusem i obok mnie siedzi meloman, który przeszedł sam siebie. Na słuchawki, a ja lepiej słyszę jego muzykę niż rozmowę osób dookoła. Widocznie rada dotycząca słuchawek nie jest wystarczająca w przypadku osób z pustym łbem, u których ten służy jako pudło rezonansowe.
wtorek, 15 kwietnia 2014
sobota, 12 kwietnia 2014
Część 27
Bezstresowe wychowanie
Kompletnie nie łapię całego tego bezstresowego wychowania. Dzieciaki mają za nic starszych. Choć z drugiej strony ja gdy coś przeskrobałem za dzieciaka to dostałem klapsa i rzeczywiście teraz cierpię na psychiczną chorobę znaną jako "respekt do innych".
czwartek, 10 kwietnia 2014
środa, 9 kwietnia 2014
wtorek, 8 kwietnia 2014
Część 24
Feminizm
Ktokolwiek kto sądzi, że kobiety w tym kraju mają jakiekolwiek prawa jest w błędzie. Kobiety w Polsce nie mają żadnych praw! Jeśli nie wierzycie w to co mówię to łatwo możecie zweryfikować moją tezę. Wystarczy się spytać jakiejkolwiek feministki... przecież nie walczą bez powodu o prawa dla kobiet.
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
niedziela, 6 kwietnia 2014
Twórczość Monty'iego
Siądź mi na twarz i powiedz, że mnie kochasz.
Siądę i ja
i też tak powiem ci.
Twe słowa dla mnie są jak miód,
w cieple swoich ud
rozpalasz mnie!
Siądź mi na twarz,
poddaj się ust rozkoszy.
Siądę i ja,
szczerze tak kochając cie-bie.
Poczuj więc życia chęć
w tej pozycji sześć-dziewięć,
siądźmy więc na twarzach swych
w zapomnieniu tracąc się,
zaspokójmy żądze swe!
sobota, 5 kwietnia 2014
Część 22
Stare przemyślenia
Zamieszkując ze współlokatorkami (x2) człowiek zauważa pewne dziwne rzeczy. Po pierwsze Bóg okazuje się mieć poczucie humoru i kobietom mieszkającym pod jednym dachem synchronizuje okresy...
Okazuje się też, że wanna może osiągać swój wiek dojrzewania. Objawia się to tym, że zarasta jej dziurka ;P
Oczywiście sytuacje i przemyślenia są czysto hipotetyczne i zmyślone.
piątek, 4 kwietnia 2014
czwartek, 3 kwietnia 2014
środa, 2 kwietnia 2014
Część 19
Mów mi informatyk
Używam systemu operacyjnego bazującego na Unix'ie, co oznacza, że uprawiam sex tak często jak często muszę restartować swój komputer.
wtorek, 1 kwietnia 2014
Część 18
Dziś prima aprilis (z łaciny pierwszy kwietnia). Nie ufaj nikomu i w nic nie wierz. Dokładnie tak jak przez resztę dni w roku!
Część 17
Wspominając mój ulubiony cytat z filmy Shortbus "Chciałem zmienić świat, teraz tylko chcę wyjść z pokoju z resztką godności" pomyślałem trochę w szerszym aspekcie.
Większość ludzi chce idealnego związku, ja chcę tylko hamburgera jak w reklamach.
Większość ludzi chce idealnego związku, ja chcę tylko hamburgera jak w reklamach.
poniedziałek, 31 marca 2014
sobota, 29 marca 2014
Część 15
Upadek
Jeżeli kiedykolwiek ktoś zapyta się mnie co spadło zaraz po tym jak ja się wywrócę to odpowiem, że koszulka mi upadła. Jeżeli ten ktoś będzie dociekliwy i powie, że to nie brzmiało jak koszulka wtedy odpowiem, że miałem ją na sobie.
piątek, 28 marca 2014
Cześć 14
Autobusy i tramwaje.
Chyba każdy kto korzysta z komunikacji miejskiej miał wiele przemyśleń co do starszych osób w tramwaju tudzież autobusie. Ja dziś zauważyłem coś nowego. Dziadki na swoich przystankach, nie tyle są przy drzwiach pierwsze, co biegną do wyjścia jak sprinterzy. Właściwie nie masz szans z nimi. Ruszasz do drzwi wcześniej, a tu rach ciach bum i dziadek/babcia przed Tobą. Najgorsze w tej pogoni jest to, że jak już nadchodzi czas wysiadania to zajmuje im to niebotycznie długo.czwartek, 27 marca 2014
Część 13
"Jeśli twój telefon zamoknie wsadź go do ryżu. Przez noc ryż przyciągnie Azjatów, którzy naprawią Twój telefon."
środa, 26 marca 2014
niedziela, 23 marca 2014
Zwrot bezpośredni do osób przeglądających treści tej strony
Zastanawiam się czy osoby czytając tego bloga są zainteresowane czytaniem nawet moich starych przemyśleń. Do tej pory na blogu publikowane były tylko świeże treści. Jeśli chcecie czytać genialne przemyślenia nie koniecznie up to date dajcie znać w komentarzach pod spodem. Odpowiedzcie również czy chcecie jakieś konkretne dni w tygodniu na publikację wpisów czy tak jak do tej pory kiedy będzie to będzie.
środa, 19 marca 2014
Część 12
Życie jest jak pudełko czekoladek.Tani, bezmyślny, powierzchowny dar, o który nikt się nigdy nie prosi. Niezwracalny ponieważ jedyne co dostaniesz w zamian to kolejne pudełko czekoladek. Tak więc jesteś skazany na tą bliżej nie określoną zmieloną miętową bzdurę, którą bezmyślnie zajadasz kiedy nie ma nic innego do jedzenia. Oczywiście, raz na jakiś czas natrafisz na masło orzechowe lub toffi angielskie, ale kończą się zbyt szybko i smak jest... ulotny. Więc, kończysz z niczym innym jak z połamanymi kawałkami wypełnionymi utwardzoną galaretką i łamiącymi zęby orzechami. A jeśli jesteś na tyle zdesperowany by zjeść te, wszystko co Ci zostanie to puste pudełko z bezużytecznymi brązowymi papierkami.
wtorek, 18 marca 2014
Część 11
Ludzie
Większość ludzi na świecie występuje w wersji instant, wystarczy dodać kawy i działają od rana.
niedziela, 16 marca 2014
Cześć 10
Egzamin
Egzamin trwający 1,5 godziny ustalony na godzinę 18:00. Człowiek myśli sobie, że nie zdąży do domu na wieczorynkę, a tu okazuje się, że wieczorynkę zdjęli z emisji od września 2013 roku.
Cześć 9
Czasami jest się tak zmęczonym, że czujesz jak twoje kolorowe przemyślenia uchodzą z Ciebie i jest to nieuniknione.
piątek, 14 marca 2014
Cześć 8
Uczelnia
Jaka jest różnica między żółtym kanarkiem, a kanarkiem, który jest żółty?
Taka sama jak między UMED Łódź, a kurwa mać.
Można używać zamiennie.
środa, 12 marca 2014
Cześć 7
Matematyka
Proste zadanie z logiki:
"Studiuję na UMEDzie. W planie zajęć do tej pory były 3 zajęcia z Inżynierii genetycznej. Na 2 zajęciach byłem, 2 się nie odbyły. Mam 100% frekwencji. Jak to możliwe?" (zajęcia na których byłem odbyły się)
Dużą podpowiedzią jest pierwsze zdanie.
"Studiuję na UMEDzie. W planie zajęć do tej pory były 3 zajęcia z Inżynierii genetycznej. Na 2 zajęciach byłem, 2 się nie odbyły. Mam 100% frekwencji. Jak to możliwe?" (zajęcia na których byłem odbyły się)
Dużą podpowiedzią jest pierwsze zdanie.
niedziela, 2 marca 2014
Cześć 6
Uprzejmość
Jak uprzejmie powiedzieć komuś, że chce się go uderzyć cegłą w twarz?
"Ktoś chce zapoznać Twoje rysy twarzy z fundamentalnym elementem stosowanym w budownictwie ścian. Wielokrotnie."
piątek, 28 lutego 2014
Cześć 5
Komunikacja miejska
W każdym mieście gdzie komunikacja miejska jest choć trochę bardziej zaawansowana niż w Częstochowie (choć nawet tam) są miejsca na drodze z wydzielonymi pasami dla autobusów czy tramwajów. Wszędzie to ma na celu przyspieszenie podróży i ominięcie korków. W Łodzi nie. To właśnie te pasy zwłaszcza tramwajowe, gdzie nic innego nie jedzie są najbardziej zakorkowane a autobusy w tym mieście jeżdżą z prędkością jakby liczyły, że pasażerowie wysiądą i popchną.
czwartek, 27 lutego 2014
Cześć 4
Łódź
Po co w Łodzi jest rozpiska na przystankach? Przecież to nawet orientacyjnie, w przybliżeniu liczby pojazdów nie podaje jaka tego dnia zatrzymuje się na tym przystanku a co dopiero godziny przyjazdu takowego wehikułu.
Karolina Wróbel - "Przejeżdżałam dziś obok Ciebie trzynastką Narutowicza, czekałeś na przystanku, widziałam właśnie, że kłębiły się w Tobie takie myśli"
Część 3 - wersja uczelniana II
Podczas nauki
"Gdyby kolejne terminy egzaminów były pisane jak Wprowadzenie do Biotechnologii."
Drugi termin egzaminu z wprowadzenia był jednym z przyjemniejszych, lub nawet najprzyjemniejszym z egzaminów sesji zimowej. Uczęszczając na wszystkie wykłady, ucząc się godzinami do kolokwiów i znając pytania z wcześniejszych terminów sama poprawa była tylko formalnością.
Cześć 2
Przemyślenia podczas nauki
Może jeśli profesor X nie przepuści większości roku założymy wspólnie laboratorium mety? #Breakingbad
środa, 26 lutego 2014
Cześć 1
Przemyślenia podczas nauki
Jeżeli któremukolwiek ze znajomych nie złożyłem życzeń urodzinowych to to jest tylko i wyłącznie wina tej osoby. Trzeba było wpisać datę urodzenia na Facebooku!
wtorek, 25 lutego 2014
Początek pierwszego bloga.
Może nie pierwszy blog, ale pierwszy dla większej rzeszy ludzi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)